Sprawozdanie ze Zlotu Szkół Sienkiewiczowskich

Powiększ obraz

Zgodnie z tradycją co roku odbywa się Zlot Szkół Sienkiewiczowskich. W tym roku my, przedstawicielki naszej szkoły: Natalia Bombas i Justyna Orzełowska pod opieką pani Hanny Miszczak, miałyśmy zaszczyt gościć w Olecku. Ta malownicza miejscowość na Mazurach zachwyciła nas swym pięknym krajobrazem.

Wyjechałyśmy już w czwartek 23 maja br. Wraz z innymi uczestnikami z okolic Siedlec podróżowaliśmy autokarem. Podczas dość długiej jazdy mogliśmy zapoznać się ze sobą i spędzić miło czas. Po drodze zahaczyliśmy o Augustów, gdzie odbył się spacer wzdłuż portu oraz była okazja do zjedzenia obiadu. Po przyjeździe do Olecka zostaliśmy miło powitani w Szkole Podstawowej nr 1. Otrzymaliśmy gadżety zlotu i zjedliśmy kolację. Na wieczór zostaliśmy zakwaterowani w hotelu „ Metamorfoza”. Zmęczeni po całej podróży poszliśmy spać.

Następnego dnia rano, po śniadaniu, mieliśmy czas wolny, więc skorzystaliśmy z pogody i poszliśmy na spacer nad jezioro. Dopiero po obiedzie o godz. 13.00 zlot oficjalnie został rozpoczęty przemarszem, który wyruszył spod SP1. Szliśmy ulicami miasta niosąc sztandary i tarcze szkół, a towarzyszyła nam orkiestra Straży Pożarnej. Marsz skończył się wręczeniem statuetek dla szkół i nagród dla uczniów, którzy zwyciężyli w konkursach sienkiewiczowskich. Cały dzień zakończył się kolacją i dyskoteką w Dworze Mazurskim.

Kolejnego dnia, w sobotę, płynęliśmy statkiem po Kanale Augustowskim. Główną atrakcją przejażdżki było śluzowanie statku. Następnie zjedliśmy obiad w restauracji, po czym rozpoczęła się gra terenowa pt. „W krainie Tysiąca Jezior”. Wszystkie zagadki były świetnie przemyślane i na wysokim poziomie, przeszliśmy prawie całe Olecko w poszukiwaniu danych punktów. Podsumowaniem gry i całego dnia było ognisko, na którym bardzo się zintegrowaliśmy i poznaliśmy się nawzajem.

Ostatniego dnia zlotu, w niedzielę, uczestniczyliśmy we Mszy polowej, a ostatnie chwile pobytu spędziliśmy, pływając kajakami lub motorówką, grając w piłkę czy próbując tamtejszych potraw. Gdy zlot się zakończył, wyruszyliśmy w drogę powrotną. Kiedy dojechaliśmy do Siedlec, odwiedziliśmy grób pana Cybulskiego, założyciela muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej i pierwszego organizatora zlotu.

Pomimo małej niedogodności (brak ciepłej wody do mycia) miło wspominamy zlot i bardzo się cieszymy, że mogłyśmy reprezentować naszą szkołę.

Wordpress Photo Gallery