W autokarze, którym IVc i IVd jechały na wycieczkę do Warszawy, było bardzo wesoło. Dominik pięknie grał na flecie nastrojowe kolędy.
Pierwszym przystankiem podczas naszej grudniowej wyprawy była fabryka bombek. Było pięknie i interesująco. Zobaczyliśmy każdy etap produkcji szklanych bombek. Przekonaliśmy się, że stworzenie takiego małego dzieła sztuki jest bardzo trudne i wymaga wiele pracy i talentu. Mieliśmy okazję sami udekorować swoje bombki – wyszło pięknie i bardzo oryginalnie!
Kolejnym punktem, do którego dotarliśmy był Stadion Narodowy. W tym imponującym miejscu przekonaliśmy się jak wygląda miejsce gdzie nasi najlepsi piłkarze zdobywają cenne gole, a kibice zagrzewają ich do walki. Zwiedziliśmy różne zakątki stadionu, byliśmy w szatniach, siedzieliśmy na miejscach naszej reprezentacji, widzieliśmy tajemne miejsca relaksu i przygotowań do meczy. Wszystko to robi wrażenie.
Ostatnim, ale jakże ważnym punktem był posiłek – niby zwyczajny, ale samodzielnie zamawiany. Wcale nie było tak łatwo dlatego smakował wyjątkowo.
Droga powrotna także obfitowała w radosne śmiechy i pełne emocji rozmowy. To był dobry dzień 🙂